niedziela, 1 lutego 2015

Konfitura z czerwonej cebuli

Łezka w oku się kręci, bo właśnie kończy mi się urlop. Zamiast płakać z tak błahego powodu, postanowiłam popłakać przy przygotowaniu konfitury z czerwonej cebuli. Prawdę pisząc, zmotywowała mnie dziwnym trafem odnaleziona siata z cebulą, o której zapomniałam na kilka miesięcy. W jaki sposób zachowała się bez uszczerbku? To cebula z mojego ogródka, zatem bez żadnego oprysku i konserwantu. To cud, że w prawie zamkniętej torbie wytrzymała ponad 5 miesięcy.


 


Składniki:

 
ok. 1 kg czerwonej cebuli jeszcze nieobranej
1,5 łyżki cukru demerara
3 ząbki czosnku
łyżeczka soli lub mniej, jeśli wcześniej soliliście cebulę własnymi łzami ;)
ok. 200 ml miodu pitnego typu czwórniak (może być inny alkohol)
6 łyżek octu balsamicznego
łyżeczka suszonego tymianku
łyżeczka suszonego oregano
pieprz do smaku


Po obraniu cebulę pokroić w piórka.
W garnku roztopić cukier na karmel. Nie mieszać!
 
Wrzucić cebulę i posiekany czosnek na karmel. Posolić. Porządnie wymieszać, by obtoczyć cebulę w karmelu. Po kilku minutach cebula puści sok. Trzymać na małym ogniu bez przykrywania. Gdy cebula zmięknie, wlać miód pitny. Myślę, że może być również wino czerwone albo wytrawne, albo półwytrawne, czy nawet półsłodkie. Mieszać od czasu do czasu.
Gdy miód prawie odparuje, dodać ocet balsamiczny, zioła i pieprz. Gotować do odparowania płynu.

Konfiturę można zjeść od razu na ciepło jako dodatek np. do pieczonego camemberta albo też do pieczonych lub grillowanych mięs.
Moja (gorąca, prosto z gara) poszła prawie w całości w słoiczki. Mam zatem nowy przetwór w zestawie :) Resztę spałaszowałam z kanapką. Ma trochę korzenny smak ze względu na dodatek cynamonu i goździków w miodzie. Ciekawa jestem, jak długo postoi w słoiczkach.

Wylałam mnóstwo łez podczas krojenia cebuli w piórka, ale warto było :) Po prostu pyszotka to pożegnanie urlopu.


Domowy Wyrób

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.